Skoki snowboardowe

Snowboarding jest sportem rozpoznawalnym na całym świecie, a wielu ludzi którzy kiedykolwiek spróbowali swoich sił w tej dyscyplinie, na zawsze pokochało jazdę na jednej płozie. Tak samo jak to bywa w innych sportach ekstremalnych, gdzie profesjonaliści wykonują mniej lub bardziej skomplikowane akrobacje, tak samo w świecie snowboardu istnieje wiele tricków, które wyglądają imponująco, choć niekiedy wymagają lat praktyki. Rozpoczynając swoją przygodę z jazdą na desce śnieżnej, pierwszą akrobacją jaką będziesz musiał opanować będzie zwykły skok – niech jednak nazwa cie nie zmyli, dla początkujących jest to kamień milowy w opanowaniu jazdy na snowboardzie i nie jest to łatwy trening.

Skoki w snowboardingu noszą tą samą nazwę, jaką nazywa się je w jeździe na deskorolce – Ollie. Cały trick polega na odbiciu deski od ziemi, oraz wylądowaniu bez utracenia równowagi. Choć brzmi prosto, na początku przygody z tym sportem może sprawiać to nieco kłopotów. Nie ma jednak powodów do zniechęcania się, wykonanie Ollie na snowboardzie jest stosunkowo proste, choć wymaga nieco praktyki.

Najprostszym sposobem do opanowania Ollie jest obniżenie swojej pozycji, przenosząc tym samym ciężar ciała na tylną nogę. Taką pozycję powinno się przybrać w chwili, kiedy na naszej trasie pojawi się rampa śnieżna – będąc na jej szczycie, szybko wyprostowujemy nogi, jednocześnie wyrzucając energicznie ramiona w górę. Tutaj jednak nasze zadanie się nie kończy, ponieważ w momencie wybicia, tak samo jak bywa to w przypadku deskorolki, musimy odpowiednio pracować nogami. Aby nasz skok był prawidłowy, oraz pozwolił utrzymać stabilny lot, nasza tylna noga powinna wybić deskę w górę, podczas gdy przednia zostaje podciągnięta w górę. Kiedy już znajdziemy się w powietrzu, następuje kolejna faza, podczas której w celu ustabilizowania lotu, odciągamy tylną nogę w dół, obniżając tym samym front deski. Po wykonaniu tej sekwencji ruchów, jedynym co do nas pozostaje, to stabilne wylądowanie na podłożu oraz utrzymanie równowagi.

Opanowanie swojej pierwszej akrobacji nie będzie proste, lecz przy odrobinie wysiłku z pewnością każdy zainteresowany zdobędzie tą umiejętność. Perfekcja w wykonywaniu skoków na snowboardzie jest o tyle ważna, iż stanowi ona otwartą furtkę do bardziej skomplikowanych, a tym samym bardziej efektownych akrobacji. Pomimo iż w snowboardingu skok można wykonać tak naprawdę tylko na jeden sposób, to istnieje wiele odmian akrobacji wykonywanych w locie, jak na przykład Noseroll 180, polegający na obróceniu deski o sto osiemdziesiąt stopni w powietrzu.

Kiedy już opanujesz Ollie, możesz spróbować wykonać jeden z bardziej podstawowych tricków, zalecanych na początek swojej przygody:

  • Wheelie, polegający na odbicie się od ziemi, z tą jednak różnicą iż wykonujemy ten trick na prostym podłożu, nie wykorzystując do wybicia rampy. Wykonuje się go podobnie jak Ollie, przenosząc ciężar ciała do tyłu, następnie wybijając nogi do góry;

  • Indy, polegający na skoku oraz złapaniu w locie krawędzi deski. Na początek zaleca się łapanie tylną ręką frontowej części snowboardu. Warto zaznaczyć, że ten trick wymaga od nas nieco dłuższego lotu, dlatego próbując wykonywać go na płaskim terenie, powinniśmy najpierw opanować lepsze wybicia w górę;

  • Backside 180, polegający na wybiciu, oraz jednoczesnych skierowaniu głowy w stronę tyłu deski oraz skierowaniu przedniego łokcia w kierunku tylnego kolana. Pozwoli to na wykonanie rotacji w powietrzu, skutkując obrotem o sto osiemdziesiąt stopni.

Pomimo iż wszelkie poradniki, skupiające się na trickach czy to wykonywanych na deskorolce czy snowboardzie, nie są w stanie nauczyć nas w stu procentach danej akrobacji, gdyż przedstawiają one tylko teorię, warto jednak na samym początku się z nią zapoznać. Zdobytą wiedzę łatwiej jest później przenieść na stok, a przy odrobinie praktyki, nasz trick w końcu zostanie opanowany. Nie pozostaje ci więc nic innego, jak wziąć swoją deskę w rękę i pomknąć na wzniesienie, w celu opanowania swojej pierwszej akrobacji. Powodzenia!